Skarb denarów!


Są takie momenty w życiu archeologa-muzealnika, kiedy błyskawicznie podnosi się ciśnienie, brakuje słów, by opisać to co się widzi, a w głowie kłębią się na zmianę myśli przerażenia i niedowierzania. Chodzi oczywiście o emocje pozytywne, żeby nie było wątpliwości. Szczególną wartość mają te momenty, które są ukoronowaniem pewnego procesu, wynikają z realizowanej od wielu już lat strategii działania.

Od kilku lat nasze muzeum konsekwentnie realizuje projekt pod roboczą nazwą „Znalazłem w gruncie rzeczy… o tym jak Wasze odkrycia kształtują archeologię”.

Oto efekt…!

Około 5,5 kg – tyle waży najnowszy znajdujący się w hrubieszowskim Muzeum „zabytek”. Tak naprawdę składa się on z 1753 elementów – srebrnych monet (denarów) pochodzących z I i II wieku po Chr. Bez wątpienia to największy skarb z okresu rzymskiego na Lubelszczyźnie i jeden z największych znalezionych dotychczas w Polsce.


Odkryty został przypadkowo w ubiegłym roku. Intensywne prace rolne, które doprowadziły do jego odsłonięcia na powierzchni, w ciągu kolejnych kilku lat mogłyby również doprowadzić do dalszych zniszczeń i całkowitego rozproszenia tego depozytu. Na szczęście stało się inaczej. Spostrzegawczość oraz zaangażowanie odkrywcy sprawiła, że skarb ukryty zapewne pod koniec II wieku lub na początku III wieku po Chr. został uratowany. Rozrzucone na przestrzeni wielu metrów kwadratowych pojedyncze monety, oraz wyraźne skupisko większej ilości denarów w jednym miejscu, pozwoliło na określenie pierwotnego miejsca ukrycia skarbu, nim został on wyorany na powierzchnię.

Pan Mariusz Dyl , dzięki któremu możemy dziś mówić o tym znalezisku, poświęcając mnóstwo czasu i energii, zabezpieczył swoje odkrycie, wstępnie oczyścił ze śladów wielu lat zalegania w ziemi i… zaczął zastanawiać się co dalej. Euforia towarzysząca momentowi odkrycia z czasem ustąpiła miejsca obawom. Miał pewność, że jego odkrycie posiada wyjątkową rangę naukową, ale jednocześnie fakt samodzielnego pozyskania „zabytku” z rozoranej warstwy ziemi sprawił, że do podjęcia decyzji o przekazaniu go do hrubieszowskiego Muzeum, musiało minąć trochę czasu. Kiedy zorientował się, że w ciągu ostatnich kilku lat, wielu przypadkowych odkrywców zabytków archeologicznych w regionie hrubieszowskim, decydowało się na kontakt z archeologami, także postanowił zgłosić swoje odkrycie, które na zawsze wpisze się w karty historii hrubieszowskiego Muzeum i oczywiście karty archeologii całej Ziemi Hrubieszowskiej. I tak zaczyna się historia skarbu z Cichobórza w gminie Hrubieszów.

Pan Mariusz, odkrywca skarbu, bezpośrednio w terenie wskazał miejsce, z którego pochodziła największa ilość pozyskanych przez niego monet. Dzięki temu możliwe było przeprowadzenie ratowniczych badań archeologicznych, w których osobiście wziął udział jako wolontariusz. W wyniku prac weryfikacyjnych w oraninie znaleziono kolejnych 137 denarów, rozciągniętych przez maszyny rolnicze na odcinku ponad 100 m(!) oraz namierzono miejsce w którym pierwotnie znajdował się skarb.

Co dalej?

Przede wszystkim uważamy, że postawa znalazcy zasługuje na duże uznanie. Podjęcie takiej decyzji z pewnością nie było łatwe, ale absolutnie uzasadnione z punktu widzenia ustawy o ochronie zabytków. Dlatego zamierzamy za pośrednictwem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie wystąpić o nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla znalazcy. Postawa, jaką wykazał się Pan Mariusz Dyl, niech będzie dobrym przykładem dla innych przypadkowych odkrywców zabytków archeologicznych. Bez względu czy są to pojedyncze kości ludzkie, czy tak sensacyjne znaleziska jak skarb denarów rzymskich, ważna jest współpraca muzeów i służb konserwatorskich z odkrywcami. Należy sobie wprost powiedzieć, że nigdy nie trafilibyśmy na skarb z Cichobórza, gdyby nie spostrzegawczość. Monety zostałyby całkowicie rozrzucone w oraninie i analiza tego skarbu jako zwartego, cennego naukowo zbioru monet nie byłaby możliwa.

Monety wkrótce trafią do kompleksowego opracowania, w wyniku którego powstanie atrakcyjna dwujęzyczna publikacja. Będzie to jednocześnie katalog wystawy, na której planujemy opowiedzieć o burzliwych dziejach Kotliny Hrubieszowskiej po koniec II wieku po Chr., a jednocześnie przybliżyć barwne życiorysy rzymskich cesarzy przedstawionych na monetach wchodzących w skład skarbu – od cesarza Nervy (96-98 r.) aż po Septymiusza Sewera (193-211 r.).



dodał: Muzeum, dnia: 2020-03-30 13:32:25.

Informacje dla zwiedzających



Projekt: ”Światło rzeki” Stanisława Baja – e-book do wystawy czasowej



Projekt: Nieinwazyjne rozpoznanie geofizyczne stan. 1C w Gródku - najważniejszego stanowiska archeologicznego Lubelszczyzny



Projekt: Odkryte. Odzyskane. Ocalone. Starożytność w świetle niepublikowanych zabytków z regionu hrubieszowskiego



Projekt: Kolekcja muzealiów 2 Pułk Strzelców Konnych. Wydanie katalogu w setną rocznicę powstania pułku.



Projekt: Ocalić od zniszczenia i zapomnienia. Konserwacja zespołu obiektów Armia Krajowa Oddział w Hrubieszowie



KIOSK


Publikacje dostępne w Muzeum

Galeria - dawne fotografie


Galeria Galeria Galeria Galeria






(C)2009 Muzeum im. ks. St. Staszica - wszelkie prawa zastrzeżone
autor strony: Tombi